Skąd bierze się wilgoć w domu?
Zdrowy poziom wilgoci w domu czy mieszkaniu to wilgotność powietrza w zakresie 30-65% w temperaturze między 20 a 22oC. Poniżej tej wilgotności czujemy się źle ze względu na drapanie w gardle czy wysuszone spojówki. Powyżej tego zakresu dajemy możliwość rozwoju niebezpiecznym organizmom. Wilgoć w mieszkaniu ma dwa źródła pochodzenia ze środka i z zewnątrz.
Stałym źródłem generującym wilgoć w każdym budynku są ludzie w nim mieszkający i przebywający. Generujemy wilgoć istniejąc – oddychamy, pocimy się – nasze ciało dostarcza spore ilości wilgoci do otoczenia. Do tego czynności, które wykonujemy na co dzień jak gotowanie, pranie czy suszenie ubrań dokładają kolejne litry wody w pomieszczeniach. Szacuje się że 5-osobowa rodzina dobowo wprowadza około 15-18 litrów wody w otoczenie.
Do tej kategorii możemy również przypisać wilgoć pojawiającą się na ścianach przy wychłodzonym dostatecznie wnętrzu, nie działającej wentylacji, np. przy zasłoniętych kratkach wentylacyjnych powietrze nie jest odprowadzane, a wilgotność powietrza rośnie co skutkuje wykraplaniem się jej na powierzchniach.
Najczęstszymi przyczynami pojawiającej się z zewnątrz wilgoci są błędy wykonawcze. Popatrzmy na kilka przykładów:
Inne przyczyny
Do innych przyczyn trzeba zaliczyć sytuacje losowe i wypadkowe jak np. pęknięcie rury czy przewiercenie rury w ścianie przy wieszaniu obrazka ;)
Dodatkowo powiedzmy sobie kila słów o wilgoci budowlanej w nowych obiektach. W trakcie składowania materiałów do budowy często wilgoć w nie wnika. Następnie w trakcie budowy mamy kolejną porcję wilgoci z deszczu, zapraw, gipsów oraz tynków. Taka wilgoć przy dobrej wentylacji i ogrzewaniu powinna zniknąć do 2-3 sezonów.
Ustalenie przyczyn
Ustalenie przyczyny wykraplania się wody, powstających zacieków, plam czy miejsc gdzie już widzimy rozmnażające się pleśnie i grzyby nie należy od najłatwiejszych diagnoz w zakresie budownictwa, ale musimy postarać się dokonać jej jak najszybciej ze względu na nasze zdrowie.
Pierwsza diagnoza
W naszym mieszkaniu czujemy wilgoć w powietrzu, pranie schnie długo, a zapach w łazience wydaje nam się mało sympatyczny. Może już zimnych fragmentach obiektu - mostkach cieplnych (wokół okien, na nadprożach, narożnikach czy połączeniu ściany z dachem) pojawiają się kropelki wody czy zacieki? To sygnał, że mamy problem z za wysoką wilgotnością. W takiej sytuacji warto jest sprawdzić czy nasze mieszkanie nie jest „zbyt” szczelne. Sprawdźmy regulację okien i drzwi czy jest możliwy przepływ powietrza. Warto też sprawdzić czy wszystkie kratki wentylacyjne są niezasłonięte i czyste. Objawy wymienione powyżej są typowe dla niewentylowanego lub słabo wentylowanego wnętrza. Jeśli problem dostrzeżemy wystarczająco wcześnie mamy duże szanse uniknąć dużych problemów.
Druga diagnoza
Pojawienie się plam pleśni lub grzybów przy podłodze domu to najczęściej znak źle zaizolowanego fundamentu. Jest to sytuacja w której najlepiej wezwać specjalistę gdyż samemu ciężko będzie nam ustalić czy chodzi o izolacje pionową, poziomą czy nieszczelność przy wykonywaniu któreś z nich. Woda w takiej sytuacji kieruje się najłatwiejszą drogą i objaw może być widoczny nawet kilka metrów od źródła.
Niezależnie od tego czy przyczyna jest łatwa do znalezienia czy wymaga wezwania specjalisty jest to problem, którego NIE WOLNO odkładać na później gdyż powstanie w mieszkaniu lub domu pleśni i grzybów może mieć poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.(alergie, grzybice oskrzelowo-płucne, zapalenia zatok i wiele gorszych)
Pogłębiaj swoją wiedzę, czytaj poradniki
Opracowanie: (WW) Materiał objęty prawem autorskim. Publikacja w części lub w całości wyłącznie za zgodą redakcji portalu www.klimatyzacja.pl