Uwaga! Pleśnie i grzyby najczęściej wchodzą do domu od strony pokoju dziecka


Zajmujemy się zagadnieniami wentylacji i rekuperacji pomieszczeń od przeszło 10 lat. Produkujemy i sprzedajemy rekuperatory. Konsultujemy klientów, doradzamy stosowanie skutecznych rozwiązań, projektujemy z myślą o bezpieczeństwie i komforcie życia. Przy pisaniu tego artykułu naszą intencją nie było przestraszyć potencjalnych klientów czy wzbudzić zainteresowanie produktem. Nie będziemy zatem podejmować tu tematyki szkodliwości dla organizmu ludzi a zwłaszcza dzieci zarodników i fragmentów grzybni jako potencjalnych przyczyn chorób alergicznych. Nie będziemy opisywali skuteczności oferowanych przez nas rekuperatorów. Po prostu dostrzegamy problem i chcemy na niego jak najszybciej zwrócić uwagę innych.

 


Naszym zdaniem (wynikającym z praktyki) jest, że pleśnie i grzyby najczęściej wchodzą do mieszkań przez pokój dziecka. To pozornie nieuzasadnione niczym zjawisko w rzeczywistości wynika z kilku bardzo prozaicznych i powtarzających się w wielu domach sytuacji.


  • Przyczyna 1: Zazwyczaj najmniejsze pokoje jako sypialnię otrzymują dzieci. Po prostu mamy takie mieszkania, na jakie możemy sobie pozwolić.
  •  
  • Przyczyna 2: Zagadnienie wentylacji jest niezwykle skomplikowane, bowiem wynika z wielu czynników które wzajemnie na siebie oddziaływają. Być może to spowodowało, ze w ogromnej ilości mieszkań i domów popełniono szereg błędów na etapie projektowania i wykonania, co przełożyło się na fatalną wentylację. Ponadto dopiero od niedawna zaczęto przywiązywać większą wagę do jakości powietrza. Nadal jednak nie jest ona traktowana na równi z problematyką jakości np. tego co spożywamy, pomimo że to właśnie tlen jest nam przede wszystkim stale niezbędny do życia.
  •  
  • Przyczyna 3. Zmęczeni po pracy, wieczorem nie zawsze mamy czas i siłę dopilnować czy pokój naszego dziecka został odpowiednio do snu przygotowany w tym porządnie przewietrzony. A kiedy my wietrzymy naszą sypialnię, dziecko zazwyczaj już śpi i nie chcemy tego snu zakłócać.
  •  
  • Przyczyna 4. Cii, dziecko śpi. Zamknijmy drzwi, aby go nie obudzić. Kierując się dobrą intencją zamykamy ewentualny dopływ powietrza z zewnątrz do tego najmniejszego w całym domu pokoiku.
  •  
  • Przyczyna 5. Dziecko zużywa mniej tlenu w porównaniu do osoby dorosłej, to fakt. Ale też faktem jest że dzieci sypiają dłużej. W efekcie to właśnie w pokoju dzieci dochodzi do najsilniejszych stężeń wydychanego dwutlenku węgla i największej wilgotności powietrza.
  •  
  • Przyczyna 6. Pokój dziecka zazwyczaj jest najcieplejszy. Nic dziwnego, dbamy o swoje dziecko. Środowiskiem uznawanym za doskonałe do rozwoju grzybni jest wysoka wilgotność względna (powyżej 70%) oraz optymalna temperatura otoczenia (16-35 stopni Celsjusza).
  •  
  • Przyczyna 7. Mały pokój, jednak sporo zabawek, mebelków, wyposażenia. Dobre rozplanowanie często wiąże się z intensywną zabudową powierzchni ścian. To zwłaszcza tam, na styku mebli i ściany, w narożach oraz na oknach pojawiają się pierwsze symptomy zagrożenia, tzw „mokre okno”, naloty grzybów o mikroskopijnej wielkości.
  •  
  • Przyczyna 8. Obecność w pokoju dziecka roślin, ptactwa, pokrywanie ścian tapetami a podłóg wykładzinami, stosowanie nawilżaczy powietrza i rzadkie usuwanie odpadków – sprzyjają pojawieniu się ognisk rozwoju grzybów.
  • Przyczyna 9. Śpieszymy się do przedszkola. Śpieszymy się z pracy do zajęć domowych. Wiele rzeczy robimy w pośpiechu, czasem dość nieuważnie. Czas wizyty w pokoju dziecka zazwyczaj ograniczamy do niezbędnego minimum, aby wykonać co do nas należy i pędzić dalej. Znacznie więcej czasu spędzamy we własnej sypialni, salonie czy kuchni. To zazwyczaj właśnie w salonie, kuchni lub we własnej sypialni zauważamy po raz pierwszy że w domu mamy grzyby. Wtedy najczęściej okazuje się że odkrywany ich obecność również w pokoju dziecka i to w stadium bardziej zaawansowanym. Od jak dawna one tam są?


Zarodniki grzybów to najliczniejsza grupa cząstek biologicznych obecnych w powietrzu i jest ich zazwyczaj znacznie więcej od tzw. kurzu. Wielkość spór grzybowych waha się od kilku do kilkudziesięciu mikrometrów a jako znacznie mniejsze od pyłków roślinnych znacznie głębiej dostają się do naszych dróg oddechowych i mogą stać się przyczyną alergii wziewnej. Dolegliwości mogą mieć charakter zarówno sezonowy (objawy jak przy zwykłym przeziębieniu) lub przewlekły z nasileniem w okresie letnim i jesiennym.


Autor: Jarosław Wiśniewski Prezes Zarządu Ecoventeam Sp. zo.o.