Wpływ klimatyzacji na rośliny domowe – jak chronić zieleń?
Gdy na zewnątrz robi się gorąco i parno, wiele osób natychmiast włącza klimatyzację. Jednak jak nasze rośliny domowe reagują na chłodniejsze i bardziej suche powietrze?
Wiele z nich rozwija się prawidłowo w gorącym i mglistym otoczeniu, zwłaszcza rośliny tropikalne, które pochodzą z wilgotnych dżungli. Chłodne i suche powietrze, które może być dla nas ludzi komfortowe, w wielu przypadkach nie działa korzystnie na zdrowie roślin domowych. Jak w takim razie pogodzić te dwie sprzeczności? O tym w naszym artykule.
Rola roślin w domu oraz ich właściwa pielęgnacja
Zielone wnętrza budynków, nie tylko mieszkalnych, ale i komercyjnych czy biurowych, stały się w ostatnich czasach bardzo modne. Rośliny nie tylko podnoszą estetykę, ale i bardzo pozytywnie wpływają na mikroklimat we wnętrzach. Zwiększają wilgotność powietrza, zużywają dwutlenek węgla i dostarczają tlenu oraz oczyszczają powietrze z kurzu i toksyn, zapewniając odpowiednie środowisko domowe. W okresie letnim potrafią zwiększyć komfort termiczny mieszkańców i upały nie są już dla nich tak dokuczliwe. Korzystny wpływ na zbyt wysoką temperaturę wewnątrz pomieszczeń mają takie gatunki, jak np. aloes, paproć, figowiec lub sansewieria. Jednak klimatyzowane pomieszczenia w czasach globalnego ocieplenia również stały się standardem. Nowoczesne systemy potrafią szybko schłodzić pokój i utrzymać w nim właściwy poziom temperatury oraz wilgotności powietrza znacznie skuteczniej, niż nawet liczne rośliny. Ale musimy wiedzieć, że nieumiejętne korzystanie z dobrodziejstw klimatyzacji może zaszkodzić nie tylko nam, ale i domowej zieleni. Kompleksowa ochrona roślin to jeden z najważniejszych warunków ich rozwoju oraz pięknego wyglądu. Właściwa opieka nad roślinami to nie tylko podlewanie, nawożenie czy stosowanie preparatów na choroby i szkodniki. Odpowiednia jakość powietrza w domu również ma tu istotne znaczenie.
Negatywny wpływ klimatyzacji na rośliny i jego oznaki
Największymi wadami klimatyzacji pod względem roślin domowych są: nagle zmiany temperatury, oraz niższa temperatura i wilgotność powietrza. Oto kilka oznak, że nasze rośliny cierpią z powodu chłodnego i suchego powietrza w pomieszczeniach:
- Roślina szybko zrzuca liście lub płatki.
- Liście rośliny blakną lub żółkną
- Liście brązowieją na krawędziach.
- Roślina zaczyna więdnąć
- Roślina przestaje kwitnąć
- Wzrost rośliny spowolnił lub zatrzymał się
Klimatyzacja w domu z roślinami – jak uniknąć problemów
Na szczęście okazuje się, że nie musimy zrezygnować z klimatyzacji lub z posiadania roślin w pomieszczeniach. Oto kilka różnych sposobów na zwalczanie negatywnego wpływu klimatyzacji na domową zieleń:
- Wybór odpowiednich gatunków roślin do domu. Warto postawić na te posiadające duże, szerokie liście, ponieważ są one naturalnie bardziej odporne na niskie temperatury. Przykładami roślin zalecanych do pomieszczeń, w których wykorzystywana jest klimatyzacja mogą być: sansewieria (wężownica), zamiokulkas, fikus sprężysty, paproć, filodendron czy zielistka Sternberga.
- Umiejętne korzystanie z klimatyzacji. Niestety bardzo popularnym błędem jest ustawianie zbyt niskiej temperatury w celu szybkiego schłodzenia pomieszczenia „bo jest bardzo gorąco”. Jednak takie postępowanie powoduje szok termiczny nie tylko dla roślin, ale i dla ludzi czy zwierząt domowych. Najlepszym sposobem uniknięcia takiej sytuacji jest ustawienie w klimatyzatorze temperatury nawiewanego powietrza nie niższej niż 7°C od tej panującej na zewnątrz (czyli np. 23°C, gdy na zewnątrz jest 30°C). Wówczas stworzymy takie warunki, które sprzyjają ochronie zieleni w domu.
- Wybór lepszej lokalizacji dla doniczek. Bardzo ważne jest, aby przenieść roślinę z dala od jednostek wewnętrznych klimatyzacji, ponieważ bezpośredni nadmuch zimnego powietrza odwadnia rośliny, a nawet może uszkodzić ich komórki. W praktyce to samo można powiedzieć o roślinach umieszczonych w pobliżu okien lub drzwi, które są często otwierane w chłodniejszych miesiącach roku. Spróbujmy przenieść swoje rośliny do cieplejszych pomieszczeń lub w miejsca z dala od otworów wentylacyjnych, o ile te nowe lokalizacje zapewniają również warunki oświetleniowe wymagane dla danego gatunku. Będzie to sprzyjało adaptacji roślin do warunków panujących w naszym domu. Takie pomieszczenia w domu, jak kuchnie, łazienki i pralnie, pozostają zwykle bardziej wilgotne i ciepłe.
- Zwiększenie poziomu wilgotności. Po przeniesieniu danej rośliny w lepsze miejsce, pomocne może być zwiększenie poziomu wilgotności w pomieszczeniu, aby pomóc jej się rozwijać. Klimatyzacja może nadmiernie przesuszać powietrze, powodując, że wilgotność w większości klimatyzowanych pomieszczeń wynosi 30-40%. Idealny zaś poziom wilgotności dla roślin domowych wynosi 40-60%, przy czym rośliny tropikalne preferują wyższe wartości. Pamiętajmy, ze właściwa wilgotność powietrza na znaczenie również i dla nas, ludzi oraz zwierząt domowych i samego domu. Powinna ona wynosić optymalnie 55–60% w temperaturze pomieszczenia z zakresu 19–20°C oraz 40-45% przy temperaturze 21–22°C. Zbyt niska wilgotność oznacza wysuszanie błon śluzowych, skóry oraz oczu, z kolei zbyt wysoka sprzyja rozwojowi roztoczy, grzybów i pleśni. Dlatego utrzymywanie dużej wilgotności w całym domu nie jest ani praktyczne, ani pomocne. Możliwe jest jednak stworzenie wilgotnego mikroklimatu - małych obszarów wokół roślin, które zatrzymują więcej pary wodnej w powietrzu.
Oto kilka metod, które warto wypróbować:
- Postawienie misek lub naczyń z wodą. Woda w pobliżu roślin zwiększa lokalną wilgotność powietrza. Intensywność parowania można zwiększyć umieszczając naczynia obok źródeł ciepła, np. grzejników.
- Użycie tacek z kamykami. Umieszczamy warstwę kamyków na płytkiej tacy, wlewamy wodę ale tak, aby kamyki nie zostały całkowicie przykryte, a następnie stawiamy na nich doniczkę. Kamyki utrzymują roślinę nad wodą, dzięki czemu korzenie nie są zanurzone. Woda na tacy nieustannie paruje, zwiększając wilgotność powietrza wokół rośliny. Gdy poziom wody opadnie, należy go uzupełnić.
- Wykorzystanie takich dekoracyjnych elementów wyposażenia wnętrz, jak fontanny pokojowe. Zwiększają one wilgotność powietrza poprzez ciągły obieg wody.
- Grupowanie roślin razem. Tworzymy w ten sposób strefę o zwiększonej wilgotności powietrza. Można także ukryć naczynie z wodą w środku takiej grupy kilku roślin, aby jeszcze bardziej zwiększyć ilość pary wodnej w otaczającym je powietrzu. Dodatkowo wykorzystywana jest wtedy transpiracja, to jest czynne parowanie wody z nadziemnych części roślin przez aparaty szparkowe, skórkę i przetchlinki.
- Zastosowanie nawilżaczy powietrza. To jedna z najskuteczniejszych metod i może być korzystna zarówno dla roślin, jak i ludzi. Takie urządzenie sprawi, że znajdujące się w danym pomieszczeniu rośliny będą odpowiednio nawilżone, ponadto zapobiegnie przesuszeniu i podrażnieniu naszej skóry oraz oczu. Do wyboru mamy wiele różnego rodzaju nawilżaczy, warto postawić na elektryczne – ewaporacyjne lub ultradźwiękowe. Są one przykładem pozytywnego wpływu technologii na rośliny. Dzięki zastosowaniu regulatorów elektronicznych, nawilżacze utrzymują wilgotność powietrza na stałym i bezpiecznym dla roślin poziomie.
- Zraszanie roślin wodą za pomocą atomizera. To kluczowy element pielęgnacji roślin, zwłaszcza dla tych, które pochodzą z wilgotnych środowisk. Zraszanie liści roślin może podnieść wilgotność otaczającego powietrza, ponieważ kropelki wody wyparowują. Efekt jest jednak bardzo krótkotrwały, dlatego najlepiej połączyć tę metodę z jedną z wymienionych powyżej, aby uzyskać zauważalny wzrost wilgotności powietrza. Uwaga: nigdy nie należy zraszać roślin posiadających liście pokryte delikatnym meszkiem (włoskami), takich jak np. sępolie (fiołki afrykańskie), trzykrotki purpurowe czy streptocarpella saxorum. Po rozpyleniu wody zraszania włoski zatrzymują ją w miejscu, co sprzyja chorobom i powoduje powstawania plamy na liściach. Zraszania nie stosujemy także dla sukulentów oraz kaktusów.
Pogłębiaj swoją wiedzę, czytaj poradniki
Opracowanie redakcja : (T.H.)
Materiał objęty prawem autorskim. Publikacja w części lub w całości wyłącznie za zgodą redakcji portalu www.klimatyzacja.pl